Misja założycielki Pull Up For Change, Sharon Chuter, polegająca na zbudowaniu antyrasistowskiego przemysłu kosmetycznego, dopiero się zaczyna

instagram viewer

Założycielka Pull Up For Change, Sharon Chuter.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Sharon Chuter

W ciągu ostatnich kilku lat w branży kosmetycznej krążyły głosy o „przejrzystości”, jeśli chodzi o składniki i łańcuchy dostaw, oraz „inkluzywności”, jeśli chodzi o zakresy odcieni. Ale co by było, gdyby marki zbliżyły się do własnych praktyk zatrudnienia, struktury korporacyjnej, szkoleń wewnętrznych, zewnętrznych? marketing, rozwój produktów i talenty na planie z takim samym uwzględnieniem przejrzystości i inkluzywność? Pomimo względnej wszechobecności 40-odcieniowych serii podkładów i samouwielbienia przekazu wzmacniającego, branża kosmetyczna — jak większość korporacyjnej Ameryki – pozostaje rasistowskim i toksycznym miejscem, w którym czarny talent jest często zaniedbywany, ignorowany i wymazywany. Sharon Chuter ma misję, aby to zmienić.

3 czerwca, pośród rosnącego międzynarodowego ruchu mającego na celu walkę z rasizmem i mnóstwem performatywnych postów w mediach społecznościowych od marek z całej Ameryki, Chuter

upublicznił się na Instagramie za pomocą prostego zapytania: Podciągnij lub Zamknij. Założyciel firmy UOMA Beauty — której kadencja w branży obejmuje role m.in Revlon, L'Oréal oraz Korzyść — został zainspirowany przez Rihanna's poruszająca mowa na NAACP Image Awards zachęcając ludzi do proszenia swoich przyjaciół wszystkich ras o „podciągnięcie” dla czarnej społeczności. Chuter zwróciła uwagę na swoją własną branżę, wzywając marki kosmetyczne nie tylko do dzielenia się pustymi wiadomościami solidarności w mediach społecznościowych, ale także do szczerze mówiąc o własnych niedociągnięciach, oferuj przejrzystość w zakresie różnorodności swoich pracowników i nakreśl konkretne cele, aby lepiej radzić sobie w przyszłości.

„Prosimy wszystkie marki, które wydały deklarację poparcia, o publiczne ujawnienie w ciągu następnych 72 godzin liczby czarnoskórych pracowników, których zatrudniają w swoich organizacjach na poziomie korporacyjnym. Musimy także znać liczbę czarnych ludzi na stanowiskach kierowniczych. Wszyscy macie oświadczenia i zasady dotyczące bycia pracodawcami równych szans, więc pokażcie nam dowód” – napisała w podpisie na Instagramie. W ciągu tych pierwszych 72 godzin rzeczywiście pojawiły się dziesiątki firm, w tym Ulta, L'Oréal i Glossier, co jest świadectwem potęgi mediów społecznościowych i samego Chutera. Ruch wykroczył poza piękno, a firmy takie jak Gap, Levi's, Apple i Microsoft przedstawiły statystyki zatrudnienia i plany działań na rzecz zmian. Ale to wszystko, mówi Chuter, to dopiero początek.

Kilka tygodni po tym, jak po raz pierwszy poprosiła marki o wycofanie się, Chuter poświęcił trochę czasu, aby porozmawiać z Fashionistką o tym, jak konsumenci mogą nadal rozliczać marki, a także dzielić się jej spojrzenie na to, co firmy muszą robić, poza zwykłym zatrudnianiem większej liczby czarnoskórych osób, pewnymi niezręcznymi wibracjami z Rihanną i wielkimi planami, jakie ma na przyszłość ruchu. Czytaj dalej, aby zapoznać się z najważniejszymi punktami naszej rozmowy.

Powiązane artykuły
Czarnych modelek wciąż brakuje doświadczenia za kulisami
400+ znanych i założonych marek z branży kosmetycznej i wellness
170+ Black Beauty Editors, fryzjerzy, wizażyści, influencerzy i nie tylko, których powinieneś już obserwować

Wiele marek wypowiadało się o „solidarności” i obiecało „lepiej radzić sobie” w przyszłości, jeśli chodzi o zatrudnianie czarnych ludzi. Ale skąd możemy wiedzieć, kiedy marki są autentyczne i jak możemy nadal je rozliczać?

Myślę, że naprawdę musimy tylko zobaczyć, jak liczby rosną. [Pull Up for Change] to forum publiczne, więc kiedy publikujesz takie numery, jesteś otwarty na krytykę. Twoi własni pracownicy rzucają ci wyzwanie i mówią, że to bzdury i nagłaśniają to. Wiele osób pyta: „Skąd wiemy, że te marki nie kłamią?”. a ja na to: „Nie mamy”. Dlatego jest to temat rozmowy. Ale kiedy wypuszczasz te numery, otwierasz się na ujawnienie, ponieważ w pewnym momencie jakiś dziennikarz będzie bardzo ciekawy. Twoi pracownicy będą chcieli porozmawiać i wyślą informacje do dziennikarza, a potem opublikują prawdziwe liczby, a to dla ciebie prawdziwa katastrofa PR.

Jakich konkretnych punktów odniesienia lub kamieni milowych powinniśmy szukać w tych firmach w przyszłości?

Dla mnie chodzi o powrót za sześć miesięcy — chcę zobaczyć poprawę. Nie możemy stać w miejscu, nie możemy patrzeć, jak te liczby się cofają. Chcemy, aby to posuwało się naprzód. Nawet jeden procent jest ogromny, to ogromna liczba, zwłaszcza jeśli spojrzeć na wielkich pracodawców, takich jak L'Oréal i Estée Lauder. Każdy skok o punkt procentowy, który widzimy, może wyglądać jak mały skok, ale jest namacalny, to ludzie. Więc chcę zobaczyć poprawę — nie dajemy im: „Och, to musi być 10% w ciągu sześciu miesięcy”. Nie, to nie jest realistyczne. Chcemy tylko zobaczyć, że radzisz sobie lepiej, bo powiedziałeś, że będziesz lepszy niż sześć miesięcy temu. Cokolwiek to wygląda, weźmiemy to, o ile będzie lepiej.

Zobaczysz kilka marek, w których zobaczysz ogromne postępy. Weźmy na przykład Fresh Beauty. Fresh Beauty nie podał prawdziwych liczb. Ale złożyli oświadczenie i zobowiązanie do zwiększenia zatrudnienia Czarnych o 50%. To prawdopodobnie mówi mi, że mają jednego czarnego, jeśli chcą zobaczyć ten poziom skoku. Dobrą rzeczą jest to, że wiele z tych firm ma własne namacalne cele. Lauder powiedział: „Chcemy osiągnąć 15% w ciągu najbliższych trzech lat”. Ok, zobaczmy, jak to się stanie, ale za sześć miesięcy chcę zobaczyć postęp i zobaczyć, jak podniosą się do tej liczby. Dla tych, którzy nie zobowiązali się do liczby, naprawdę chcemy tylko zobaczyć postęp.

Czy są jakieś marki lub detaliści, o których naprawdę chciałbyś usłyszeć, a które do tej pory milczały?

Jest oczywiste, takie jak Fenty Beauty, które pochłonęło wszystkich w ich milczeniu. Ten ruch Pull Up został zainspirowany przemową Rihanny, więc dla mnie jest to niezręczne. Rozważałem nawet zmianę nazwy całego ruchu i całej kampanii, ponieważ nie było to oczekiwane. Oglądając to przemówienie byłem bardzo, bardzo zainspirowany: „Powiedz swoim przyjaciołom, żeby się zatrzymali” — jestem w porządku, powiem całej mojej cholernej branży, żeby się zatrzymali, nie tylko moim przyjaciołom. A potem jest ta kompletna cisza od tej marki.

Próbowałem stanąć z [Rihanną]. Powiedziałem: „Wszyscy – każda cholerna osoba w tej branży – podjeżdżają, wszyscy w korporacyjnej Ameryce, podjeżdżają”. Tak więc ta cisza stworzyła wiele niezręczności. Inne marki należące do Blacka jako pierwsze się pojawiły, na przykład „Pozwól nam pokazać, jak to się robi”. Imań przyszedł i zamknął tę rzecz. Wchodzi królowa, kładzie twarz na plakacie i mówi: „Jestem tu od 1994 roku, walcząc o społeczność i mój zespół jest nadal w 85% czarny, a ja nadal jestem dyrektorem generalnym”. Więc Iman zasadniczo mówiła: „Podciągam się od 26 lat i nadal ciągnę” w górę.'

To była [Fenty] okazja, aby przyjść i pokazać „Jesteśmy marką OG, która zrzuciła 40 odcieni podkładu. pokażę też nasz zespół. To była chwila na przechwałki, a potem zapadła całkowita cisza, i to już niezadowalający.

A teraz ludzie stają się ciekawi i badają dla siebie statystyki zatrudnienia firm (takich jak Fenty), prawda?

W pewnym sensie powstało to w momencie, w którym ludzie wchodzą teraz na LinkedIn, badają i przesyłają mi informacje. Nie zamierzam publikować tych informacji, ponieważ cała intencja tego polega na tym, aby marki wymyśliły transparentność. Nie ma sensu tego ignorować, kiedy to ignorujesz, pogarsza to sytuację, ponieważ sprawia, że ​​wszyscy używają swojej wyobraźni, aby problem prawdopodobnie pogorszył się, niż jest w rzeczywistości. A jeśli faktycznie nie jest dobrze – hej, wszyscy wiedzą, że [Rihanna] reprezentuje społeczność, wszyscy wiedzą, że nie ma wątpliwości, że Rihanna jest legalna dla Czarnych. Okej, ma problemy w biznesie i może w pewnym momencie pojawia się marka i mówi: „Hej, schrzaniliśmy sprawę. Nie skupialiśmy się na tym, a teraz się nauczyliśmy, wiemy lepiej, zrobimy lepiej”.

To była dla mnie osobiście bardzo dziwna cisza, jeśli mam być szczera. Jestem częścią Marynarki Wojennej, jestem jednym z najbardziej agresywnych fanów Rihanny w historii, ale pod koniec dnia ogólnie walczę dla moich ludzi i muszę być szczery.

Czy sądzisz, że są inne marki, które mogłyby zareagować w bardziej znaczący sposób?

Nigdy nie spodziewałem się, że Benefit wyciągnie i wypuści numery. Pracowałem tam, wiem, jak wygląda ich różnorodność — nieistniejąca. Więc nigdy się nie spodziewałem. Szczerze mówiąc, nie robią nawet kolorów [makijażu] dla Czarnych — to nie powinno mieć miejsca. Złożyli oświadczenie, w którym powiedzieli, że „Odpowiedzialność to najlepszy kosmetyk”, ale potem nie byli odpowiedzialni, więc było to dla mnie dość śmieszne. Dosłownie zaczęło się od komentarza na temat odpowiedzialności, a potem poszli dalej, by nie podawać żadnych liczb, niczego, gdzie mogliby zostać pociągnięci do odpowiedzialności.

Mieli puszyste stwierdzenie: „Przekażemy pieniądze, przyjrzymy się zatrudnieniu” – nic nie miało celu. Jeśli mówisz o odpowiedzialności, musisz mieć cel, przed którym będziesz odpowiedzialny. Więc nie było to dla mnie zaskoczeniem. Moje zaufanie do korporacyjnej Ameryki jest zerowe.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Pull Up For Change

Co powiedziałbyś markom, które uważają, że nie muszą być częścią tej przejrzystości?

Wszystkim innym dużym graczom, którzy myślą, że mogą milczeć, mam nadzieję, że widzą, że jest to nieuniknione, że to nie zniknie. Widzimy ludzi takich jak Gap podjeżdżający, Levi's, wszystkie te naprawdę oldschoolowe marki przychodzące do stołu, a potem każda marka, która wciąż próbuje aby być młodym i postępowym próbującym się ukryć, przesłanie dla nich brzmi: nie ma się gdzie ukryć, te rozmowy nigdzie nie prowadzą. To nie jest jednotygodniowy ruch, który zniknie. Porozmawiamy o tym za rok, za dwa lata, za trzy lata. Będziemy nadal być cierniem w bokach ludzi i cierniem w szyjach ludzi, dopóki nie uzyskamy pełnej przejrzystości i odpowiedzialności, a także zaczniemy lobbować politycznie.

Jak myślisz, jakie działania polityczne lub prawne należy podjąć, aby branża stała się bardziej dostępna i włączająca społeczność czarnych?

Aby zmienić się, potrzebujemy wielu rzeczy związanych z reklamą i marketingiem, potrzebujemy deklaracji własności. Wiele marek używa czarnych twarzy, aby sprzedawać czarnym konsumentom, a następnie nie zatrudniać czarnych ludzi, a oto, co mówię: jeśli masz zamiar umieścić Czarna twarz przed jakąkolwiek firmą i mówisz, że to czyjaś sprawa, jesteś winien opinii publicznej ujawnienie, w jakim stopniu firma jest biznes.

Nie wiem, dlaczego to nie jest norma i prawo. Powinno być całkowicie nielegalne; w tej chwili to po prostu nieetyczne, co się dzieje. Udają, że to sprawa danej osoby, ale tak naprawdę ta osoba otrzymuje tylko 10 lub 20% tego biznesu. To nie jest sprawa tej osoby, nigdy nie powinno się tego deklarować. W najlepszym razie powinni być twarzą firmy i myślę, że będziemy lobbować za zmianą tych przepisów, ponieważ teraz, szczególnie dla Społeczność czarnych, korporacje oszukują czarnych ludzi i rzucają im twarze w twarz i mówią „to jest własnością czarnych”; tymczasem to jest nie. Tak więc czarni klienci biegają i rzucają swoimi pieniędzmi na te marki, w międzyczasie nie są zatrudniani przez te marki, i to musi się zmienić. Przed nami dużo pracy, a ja mam na to czas, mam pasję i damy radę.

Ponieważ te marki prawdopodobnie realizują niektóre z obietnic i celów, które nakreśliły w ciągu ostatnich kilku tygodni – na przykład próba ponownego przemyślenia swojego zatrudnienia praktyki i zatrudnianie większej liczby osób czarnoskórych — co mogą robić wewnętrznie, jeśli chodzi o szkolenie istniejącego zespołu, wprowadzanie nowych pracowników itp. na? Jak musi zmienić się również ta wewnętrzna struktura?

Szczerze mówiąc, zanim jeszcze zatrudnisz więcej czarnoskórych osób, musisz najpierw zadbać o swój dom. Czy masz firmę sprzyjającą przebywaniu czarnej osoby? Twierdzę, że większość firm tego nie robi. Oto rozmowy, które przeprowadziłem z wieloma właścicielami firm, dyrektorami generalnymi, założycielami, dyrektorami ds. różnorodności w ciągu ostatniego tygodnia — jasne i proste, twoja organizacja nie jest obecnie zaprojektowana tak, aby była przyjazna czarnym, więc czarni ludzie nie prosperują, są przeżyć.

Dla czarnych panuje bardzo toksyczna kultura pracy i dlatego ta praca wykracza poza: „Zatrudnijmy po prostu więcej ludzi”, ale właśnie dlatego liczby są ważne. W tej chwili wiele firm podobno chce teraz zatrudniać czarnych ludzi, ale w wielu przypadkach, nawet jeśli są na tych stanowiskach, nie będą szczęśliwi. Ale teraz, kiedy więcej firm będzie otwartych na zatrudnianie [czarnych pracowników], nie będą musieli po prostu cierpieć w milczeniu w swojej pracy. [Mogą powiedzieć:] „Jeśli nie potraktujesz mnie właściwie, pójdę do firmy, która będzie traktować mnie właściwie” i to jest ekscytujące w tym ćwiczeniu.

Myślę, że firmy, które postępują słusznie, naturalnie, czarne talenty dostępne w organizacjach zaczną gromadzić się w tych firmach. A inne firmy naprawdę będą musiały zacząć wykonywać dużo pracy.

Jaka jest Twoja rada dla firm, które chcą naprawdę zmienić różnorodność swojej firmy w dłuższej perspektywie? Gdzie mogą zacząć?

Musimy spojrzeć zarówno na nieświadome, jak i świadome nastawienie. Mówiłem wielu firmom: „Twoje filmy szkoleniowe są bezużyteczne. Tworzą je biali ludzie, którzy traktują te rozmowy łagodnie, ponieważ chcą, aby były politycznie poprawne”. Ale zrób porządny, cholerny trening.

Musimy zacząć tworzyć bardziej przekonujące i niesfałszowane filmy szkoleniowe, które ludzie będą oglądać i będą wstrząśnięci, ponieważ to jest doświadczenie Blacków. Myślę, że korporacje zawsze chcą fajnych filmów szkoleniowych, które nie marszczą piór. Ale ludzie powinni to oglądać i rozumieć rzeczywistość.

Co jeszcze mogą zrobić firmy, aby upewnić się, że wspierają antyrasistowskie środowisko pracy, w którym wspierani są czarnoskórzy pracownicy?

Co najważniejsze, muszą mieć podejście zerowej tolerancji — zero, ponieważ większość firm nie stosuje podejścia zerowej tolerancji — wobec rasizmu, wszelkich kwestii rasowych i dyskryminacji. Co to znaczy? To oznacza jedną skargę na ciebie i zostajesz zwolniony. Kiedy ludzie zobaczą, że jest to tak poważne, wszyscy automatycznie zaczną dostosowywać swoje zachowania, ponieważ teraz to coś więcej niż tylko trening w firmie, to zobaczenie tego w prawdziwym życiu.

Nie mówimy tu tylko o zatrudnieniu. Mówimy o twoich kampaniach: Ilu czarnych ludzi faktycznie używasz? Mówimy o planie — wiele z tych firm robi zdjęcia. Cała twoja załoga, czyli 90%, to biali. Czarny talent nie czuje się nawet komfortowo w takim środowisku.

Nie powinieneś zatrudniać żadnego fryzjera, który nie potrafi zrobić wszystkich włosów. Dlaczego fryzjer powinien wiedzieć tylko, jak robić siwe włosy? W tej chwili my [jako branża] do tego zachęcamy. Większość stylistów celebrytów nie może dotknąć czarnych włosów. Każdy powinien nauczyć się robić wszystkie włosy, to nie jest takie skomplikowane. Przynajmniej każdy fryzjer powinien być w stanie zrobić czarne włosy, każdy wizażysta powinien być w stanie zrobić czarny makijaż, a jeśli nie, marka nie powinna ich zatrudniać. W korporacjach jest dużo odpowiedzialności, wobec której są bierni. Ale dużo kontrolują, zatrudniają modelki, fotografów, wizażystów, fryzjerów, tworzą produkty. Muszą spojrzeć na wszystkie rzeczy, które kontrolują i na wszystkie rzeczy, które są teraz zepsute. Wielu z nich, gdy publikuje czarnoskórych na swoich kanałach społecznościowych, to tylko UGC, nawet nie są to ludzie, którym za to płacili, więc nie odkładają pieniędzy społeczności wpływowych. Wiele marek może zrobić, aby zacząć normalizować doświadczenie Blacka w swoim ekosystemie, a jeśli mogą to zrobić, zrobiły bardzo dużo.

Masz coś jeszcze do dodania?

To, co chcę dalej krzyczeć, to: Niech nie męczycie się wszyscy. Kontynuuj tę pracę. To nie dwa tygodnie i gotowe — nasza praca dopiero się rozpoczęła. Mamy wiele do zrobienia. Do wszystkich, którzy nie są częścią naszego ruchu, dołącz do nas. To bardzo, bardzo proste, nie wymaga dużego nakładu pracy ze strony konsumentów. Głosuj swoimi dolarami, bądź z nami aktywny. Przejmij strony marek [w mediach społecznościowych] i poproś ich o podciągnięcie. Protestujesz palcami i możesz dokonać ogromnej zmiany, będąc konsekwentnym. To bardzo szlachetna sprawa. Naszym celem jest stworzenie największej zmiany ekonomicznej dla czarnej społeczności od wieków, więc urzeczywistnijmy to i sprawmy, aby tak się stało.

Ten wywiad został zredagowany dla jasności.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.