Wygenerowane komputerowo Influencery CGI Branża kosmetyczna

instagram viewer

Zdjęcie: @sudu.gram/Instagram

Witamy w naszej kolumnie "Hej, szybkie pytanie,„, gdzie badamy pozornie przypadkowe wydarzenia w branży mody i urody. Cieszyć się!

Koncepcja modelu na Instagramie jest dziś tak wszechobecna, że ​​samo usłyszenie tego wyrażenia wywołuje hiperkonkretny wygląd. Modelki na Instagramie od razu przyciągają wzrok: hipnotyzujące oczy, zabójcze kości policzkowe, czasem niejednoznaczny etniczny makijaż i oczywiście idealnie pulchne usta. Krótko mówiąc, reprezentują idealną burzę wspaniałej genetyki, wypełniaczy i filtrów. A ponieważ tak wielu z nich jest Facetuned w reprezentacjach tego samego ideału-przynęty w mediach społecznościowych, nie tylko zaczynają przypominać jeden inny, ale też zaczynają wydawać się surrealistyczne – tak doskonale namalowane, że równie dobrze mogą być sztucznymi, generowanymi komputerowo obrazami lub dziełami sztuki.

Podczas gdy ci typowi, wpływowi ludzie są zajęci ustalaniem niesamowicie jednolitego, nierealistycznego standardu piękna, który sprawia, że ​​reszta z nas czuje się, jakbyśmy nigdy nie dorównali, nowy plon wpływowych osób CGI — modeli, które zostały stworzone cyfrowo wyłącznie w celu gromadzenia obserwatorów społecznościowych — pojawiają się na scenie, aby zrobić dokładnie to samo dla człowieka te. Tak, żyjemy teraz w świecie, w którym niektórzy z influencerów, których widzimy w naszych kanałach 

, w rzeczywistości obrazy lub dzieła sztuki stworzone przez komputer. I zaczynają przenikać do branży kosmetycznej.

Zdjęcie: @sudu.gram/Instagram

W piątek, Fenty Beauty ponownie opublikowała zdjęcie modelki z Instagrama noszącej jej produkt, typowy ruch dla marki. Zdjęcie pokazane powyżej przedstawia Shudu Grama (którego można znaleźć przy uchwycie) @sudu.gram, gdzie do tej pory zgromadziła 35,6 tys. obserwujących) nosząc jasnopomarańczową szminkę z pasującymi paznokciami. To był zapierający dech w piersiach piękny obraz i solidny futerał do noszenia Fent na pewno makijaż. A jednak okazało się, że właściwie w ogóle nie miała makijażu, bo modelka Shudu Gram tak naprawdę nie istnieje. Przynajmniej nie w prawdziwym, ludzkim świecie.

Wśród natłoku komentatorów zostawiających po prostu ogniste emotikony lub „wow, piękne” notatki, ludzie zaczęli również kwestionować, czy Shudu naprawdę jest osobą. A potem przyszło objawienie: nie, ona istnieje tylko cyfrowo. „Lepiej naucz się nakładać makijaż na ekranie komputera, jeśli chcesz to zrobić. Jest fałszywym modelem CGI” – wyjaśnił komentator @unalunacreative.

Jenna Rosenstein w Bazar harfararzucić więcej światła na prawdę, posuwając się nawet do wyśledzenia i przeprowadzenia wywiadu z fotografem stojącym za tym zdjęciem, Cameronem-Jamesem Wilsonem, który początkowo wahał się, czy się ujawnić. „Zasadniczo Shudu jest moim dziełem, jest moim dziełem sztuki, nad którym obecnie pracuję” – powiedział w wywiadzie. „Niestety nie jest prawdziwą modelką, ale reprezentuje wiele dzisiejszych prawdziwych modelek. Modelki o ciemnej karnacji są bardzo ruchliwe, więc reprezentuje je i jest nimi inspirowana.

Według Wilsona Bazar wywiad, używa programu do modelowania 3D do tworzenia obrazów, a proces może potrwać kilka dni. Jako inspiracje dla Shudu cytuje lalkę Barbie, zwaną Princess of South Africa, a także modelkę Duckie Thot.

Innym wybitnym influencerem CGI, który ostatnio robi fale w branży kosmetycznej, jest Miquela Sousa, aka @lilmiquela, który obecnie ma 564 tys. obserwujących na Instagramie. Ktokolwiek stoi za profilem @lilmiquela, nie chce się ujawniać, ale oprócz stworzenia rynkowej osobowości, która nosiła takie jak Chanel i Proenza Schouler — a także trochę działacz społeczny — udało im się nawet wydać singiel, który w ostatnim czasie osiągnął numer ósmy na Spotify Viral Sierpień.

Zdjęcie: @lilmiquela/Instagram

We wtorek Sousa zdobyła upragniony tytuł w branży kosmetycznej: Pat McGrath muza. Legendarna wizażystka pojawiła się na Instagramie, aby ogłosić, że mimo że nie jest prawdziwym, żywym, oddychającym człowiekiem, modelka Insta stała się jednak jedną z jej najnowszych inspiracji. „Więc wstrząśnięty, aby zadebiutować moim najnowszym hipnotyzującym #McGrathMuse@lilmiquela”, napisał McGrath w podpisie towarzyszącym obrazowi Sousy w patentowym wyglądzie McGratha (pokazanego powyżej).

Sousa, choć właściwie nie istnieje, był uszczęśliwiony, zamieszczając własny podpis które brzmiało: „Sama ikona. Matka wszystkich statków-matek. Jeden jedyny @PatMcGrathReal, uhonorowała mnie jako swoją najnowszą #McGrathMuse!! Mogę teraz umrzeć... tylko upewnij się, że na pogrzebie założę szminkę Luxe Trance. To zabawne, ponieważ jest cyfrowa i żargon umierać!)

Biznes mody nawet zrobiłem pytania i odpowiedzi z Sousa, mimo że — przypomnienie! — ona właściwie nie istnieje. „Chciałabym być opisywana jako artystka lub piosenkarka lub coś, co wskazuje na moje rzemiosło, zamiast skupiać się na powierzchownych cechach tego, kim jestem”, „powiedziała” publikacji „na czacie”.

Czy model CGI Insta wpływa na nową falę piękna? Osobiście mam nadzieję, że nie. Szanuję aprobatę zarówno Pata McGratha, jak i Fenty Beauty, ale nie mogę być jedynym, który wzdryga się z powodu Dolina niesamowitości raz trochę za długo wpatruję się w te obrazy. Cytując Tracy'ego Jordana z "30 Rock" po tym, jak pokazano mu CGI Storm Troopers lub Toma Hanksa w "Ekspresie polarnym": Boję się, zabierz mnie stąd!

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.